|
|
| | |
O fałszowaniu wina (2009-11-03)
|
Tym razem to Węgrzy maja swoją winiarską aferę. Béla Vincze, gwiazda Egeru, winiarz roku 2005 na Węgrzech został oskarżony o dodawanie gliceryny do wina. Tajemnica poliszynela jest, że praktyka ta choć niedozwolona, stosowana jest wcale nierzadko w celu dodania winu większej cielistości, przez co wydaje się bogatsze. Choć gliceryna jest znacznie mniej szkodliwa niż glikol dodawany w przeszłości przez winiarzy z innego kraju, sam fakt jest oczywiście naganny i przykry. Jeśli jednak spojrzymy z perspektywy historycznej okaże się, że proceder fałszowania wina jest równie stary jak samo wino.
Napis odnaleziony na ścianie szynku mieszczącego się w starożytnych termach Pompei głosił: Niechże cię zgubią te twoje szwindle, szynkarzu: wodę nam samą sprzedajesz, ty - czyste wino wypijesz. Ten cytat jest oczywiście ilustracją szerszego problemu, z którym społeczeństwa stykają się niemal od zarania swoich dziejów.
Zachowane dokumenty i historyczne przekazy pokazują nam, że wino fałszowano odkąd tylko istnieje. Po pierwsze wino fałszował, czy może lepiej powiedzieć "ulepszał", partacz, który nie opanowawszy należycie sztuki jego wytwarzania, próbował ratować poniewczasie swoje wyroby. Po drugie, i co gorsze, robili to i robią po dziś dzień wydrwigrosze i oszuści, bez skrupułów zamieniający, jak za skinieniem czarodziejskiej różdżki, taniego stołowego sikacza w szlachetne bordeaux czy burgunda. Proceder ten kwitł przez wieki, i nadal ma się dobrze, a pomysłowość fałszerzy zdaje się być zgoła niewyczerpana.
Powszechnie "poprawiano" najtańsze wina stołowe uzyskując z nich, zależnie od zapotrzebowania klientów stare tokaje, najdroższe gatunki włoskie, czy francuskie. Dokładne instrukcje jak uzyskiwać stare wina w kilka tygodni, jak zmieniać ich barwę i "uszlachetniać" smak publikowano w popularnych osiemnastowiecznych poradnikach domowych i kalendarzach. "Gdy chcesz mieć wino złotego koloru, włóż słomy owsianej żółtej na dno w beczkę i nalej winem, będziesz mieć kolor złotawy" doradzał w 1752 roku Duńczewski. Aby otrzymać wchodzące wówczas w modę »
| | <<< [1] 2 3 >>> | « więcej | autor: Sławomir Chrzczonowicz |
| |
| |
|
|
|
Filoksera, z łacińskiego phylloxera
vastatrix, to pochodzący z Ameryki Północnej gatunek
mszycy, który w drugiej połowie XIX stulecia niemal
całkowicie spustoszył europejskie winnice.
|
|
|
|
|