|
|
| | |
Ceny, aukcje, rekordy (2005-08-19)
| Aukcje win, jak dokumentują historyczne przekazy, towarzyszyły handlowi winem niemal od zawsze. Co tam towarzyszyły? Były jedną z najważniejszych metod sprzedaży wina, obrzędem łączącym nabywców i sprzedających we wspólnym rytuale. Wino sprzedawano na aukcjach w starożytnym Rzymie. Powszechnie organizowano aukcje w okresie średniowiecza. Z aukcji własnych win utrzymywały się klasztory i prowadzone przez zakonników szpitale, jak choćby słynne hospicja w Beaune i Beaujeu, które dochód z organizowanych corocznie aukcji przeznaczały na leczenie ubogich. W Wielkiej Brytanii powszechnie organizowano winne aukcje w portach takich jak Edynburg, gdzie handlowano przywożonymi w beczkach winami z najlepszych posiadłości w Bordeaux. W ogóle wina z Bordeaux królowały na brytyjskich aukcjach. Dorównywać im mogły tylko niektóre burgundy no i oczywiście rocznikowe porto.
Obok wspomnianego już hospicjum w Beaune, słynne wśród miłośników wina aukcje organizowano w Niemczech, co najmniej od XIX wieku. Do dziś najsłynniejsze rieslingi z Rheingau kupić można na aukcji w starym klasztorze cystersów w Eberbach nad Renem. Co kilka lat odbywają się w Niemczech wielkie licytacje starych win, zaś wiosną i jesienią kupić można na aukcjach młode wina znad Mozeli. Nie tylko stara Europa miała czy ma swoje aukcje. Od kilkudziesięciu lat znany południowo afrykański producent win, firma Nederburg organizuje aukcje swoich najbardziej prestiżowych win w Kapsztadzie. Pierwsza aukcja win Nowego Świata odbyła się w Chicago w roku 1969.
W miarę jak handel winem stawał się coraz powszechniejszy, lepiej zorganizowany i bardziej konkurencyjny, malało znaczenie aukcji jako narzędzia sprzedaży. Coraz rzadziej sprzedawano wino w beczkach, lub sprzedawano przyszłe zbiory "na pniu". Częściej za to przedmiotem aukcji stawały się wina kolekcjonerskie. Niezwykłe roczniki, związane z historycznymi wydarzeniami, wyprzedaże znanych kolekcji czy, na przykład, wina sprzed inwazji filoksery, a więc liczące sobie ponad sto trzydzieści lat. W wyprzedażach tego typu przodują dwa brytyjskie domy aukcyjne: Christie's i » | | <<< [1] 2 >>> | « więcej | autor: Sławomir Chrzczonowicz |
| |
| |
|
|
|
Żadne wino nie powinno być spożywane
natychmiast po zabutelkowaniu. Potrzeba od jednego do trzech
miesięcy, w zależności od wina, aby doszło ono do siebie po
szoku, jaki jest niewątpliwie nagłe zamknięcie w niewielkiej,
pozbawionej swobodnego dostępu powietrza przestrzeni butelki
|
|
|
|
|