|
|
| | |
Kup dwa, trzecie gratis (2006-10-08)
| Kiedy piję wino? Może już wtedy kiedy ktoś mi o nim opowiada, na przykład przyjaciel, wuj - emigrant albo sąsiadka z góry. Albo wtedy kiedy o nim czytam w książkach, magazynach czy w portalach i na forach internetowych. Albo wówczas kiedy je oglądam na półce w sklepie, a sprzedawca, biegły w trikach ingerencji w decyzje zakupowe klientów, sączy swój jad do mojego ucha.
Może jednak piję je tylko wtedy, kiedy je naprawdę piję (najchętniej z sąsiadką z góry). Po prostu wlewam do kieliszka, przyglądam się mu, wącham i w końcu próbuję. Rozmawiam wtedy o nim, ale szybko zmieniam temat rozpoczynając dyskusje na przykład o tym jak fajnie jest puszczać latawce na plaży. Zawieszam głos tylko na chwilę gdy podnoszę kieliszek do ust. Przez moment milczę, bo wino mi smakuje, wydaje się intrygujące, nieodarte z tajemnicy.
Zachowuję się czasem zupełnie jak inspektor Montalbano, bohater detektywistycznych powieści Andrei Camilleri. Kiedy je i pije coś naprawdę dobrego milczy jak grób. I ma rację. Dawno temu kiedy wylądował przede mną talerz dymiących orecchiette con le cime di rapa, też trudno mi było wydusić z siebie choćby słowo. Południe pachniało południem.
Może jednak piję je dużo później. Dopiero kiedy wspominam ten wieczór, dobrą emocję, która mi wtedy towarzyszyła, przypaloną lasagnę czy stłuczony przez nieuwagę sąsiadki z góry kieliszek. Pozostaje wtedy we mnie jakieś wyobrażenie o winie, rodzaj prawdziwego zmyślenia. Na pewno niewiele ma to wspólnego z techniczną terminologią fachowego opisu. Notka degustacyjna gdzieś się zawieruszyła, choć tak naprawdę nigdy jej przecież nie było.
Piszę o tym wszystkim dlatego, że picie wina jest stosunkowo nieskomplikowaną czynnością, której celem jest odnajdywanie równie prostej przyjemność. Niekiedy zdarza mi się, że jest pretekstem do rodzaju intelektualnej przygody, ale dzieje się tak niezwykle rzadko.
Dotyka i mnie problem globalizacji, który irytuje, bo utożsamiam go z ograniczeniem możliwości » | | <<< [1] 2 >>> | « więcej | autor: Rurale |
| |
| |
|
|
|
Znany francuski aktor Gerard Depardieu
jest również zapalonym winiarzem. Wraz ze swoją partnerką,
aktorką Carole Bouquet, wytwarza wino w kilkunastu niewielkich
winnicach w różnych zakątkach świata.
|
|
|
|
|