|
|
| | |
Wujek Władek i Charlie Brown (2006-12-20)
| Święta. Nowy Rok. Drzewo w domu, Bóg w sercach. Wbijam się w garnitur, krzywo wiążę krawat, próbuję sobie przypomnieć wszystkie imiona cioć i wujów, z którymi czeka mnie w ten szczególny wigilijny wieczór nieuchronna konfrontacja. Choć i tak z góry wiem co się wydarzy. Ponieważ z natury jestem człowiekiem przyjaźnie nastawionym do świata, kolację zjem w towarzystwie nie lubianego przez wszystkich, zgorzkniałego wuja Władka. Przy okazji każdej rodzinnej uroczystości sadzają nas obok siebie, bo mają gwarancję, że zneutralizuję jego niechęć do otaczającej rzeczywistości. Mam kilka sposobów, bo wuj kryje głęboko pod skorupą zgryzoty gołębie serce. Łudzę się cichą nadzieją że i w tym roku się uda Wierzę że pomoże mi w tym ciche i skromne wino ze szczepu castelao. W którym, zupełnie bez udziału tego co racjonalne, odnajduję pogodę ducha. Nie mam zamiaru czynić noworocznych postanowień. Myśleć o tym co powinienem albo o tym co chciałbym zrobić w przyszłym roku. Na pewno nie będzie dotyczyć to wina. W jego wypadku wolę zdać się na zbieg okoliczności. Na sumę zdarzeń i emocji, które ze sobą niesie. Na frajdę, jaką można odnaleźć w czymś niespodziewanym i dotąd nie nazwanym. Wolę iść przez świat wina bezwiednie, czasem nierozsądnie. Jednak wtedy, kiedy łączę ze sobą okruchy winnych doświadczeń, dochodzę do wniosku, że coraz więcej wiem nie tylko o nim, ale także o sobie samym. Nauczony doświadczeniem kolejnych mijających dwunastu miesięcy. Także dlatego, że w tym roku......
….zrezygnowałem z członkowstwa w popularnym klubie Anything But Chardonnay (ABC). Wystarczyła jedna prosta butelka od dobrego producenta z Chablis. Uczestnictwo w pracach organizacji, której głównym celem jest negacja, według mnie jest bez sensu.
... zapisałem się do innego klubu. Wielbicieli win z południowo-zachodniego krańca Francji. Piłem wina z Madiran. Naciągnąłem baskijski beret na głowę i patrzyłem na wierzchołki Pirenejów. Zastanawiałem się » | | <<< [1] 2 3 >>> | « więcej | autor: Rurale |
| |
| |
|
|
|
Istnieje ponad 10 tysięcy odmian
winorośli zarejestrowanych do produkcji wina. Oznacza to, że
próbując codziennie wina z jednej odmiany, aby poznać je
wszystkie potrzebujemy ponad 27 lat
|
|
|
|
|