Przez długi czas lekceważyłem możliwość podawania wina w karafce, nie zwracałem tez uwagi na zalecenia producentów związane z tym kiedy należy otworzyć butelkę wina. Po latach doświadczeń, muszę przyznać, że w tej kwestii nie miałem racji. Uważam, że zdecydowanej większości win dobrze robi otwarcie butelki na 15 do 30 minut przed podaniem. Warto także przelać je do karafki, nie po to aby, wzorem profesjonalnych sommelierów, nad płomieniem świecy oddzielać prawdziwy lub wyimaginowany osad, ale po prostu po to aby wino napowietrzyć. Warto to robić zarówno w przypadku win młodych, które dzięki utlenieniu pozbywają się nadmiaru garbnikowej ostrości i łagodnieją, jak i w przypadku win starszych, których aromat nabiera finezji rozwija całą swoją złożoność. Karafki nie muszą być przy tym specjalnie wyszukane albo bardzo drogie. Najlepiej aby były proste, z przezroczystego szkła, bez wzorów, zabarwień czy ozdób. Ich jedynym zadaniem jest dostarczenie winu powietrza. Kryształowe, ozdobnie rżnięte naczynia, zachowajmu raczej dla babcinych nalewek.