|












|
| | | 
 Historia | 
Leżący na północ od Rheinhessen, pomiędzy Mozelą i Renem region Nahe, to chyba najbardziej niedoceniane winnice Niemiec. Spotkać tu można oczywiście także wiele win nijakich i przeciętnych z olbrzymią rzeką liebfraumilch na czele, jednak coraz więcej producentów poprawia jakość, ogranicza wydajność, stawia na indywidualność i charakter swoich win. Będąc w Nahe koniecznie zwrócić trzeba uwagę na tutejsze rieslingi łączące w sobie lekkość i finezję win z doliny Mozeli z koncentracją i siłą charakterystyczną dla Rheingau. Dobra wiadomość dla miłośników rieslinga to ta, że ceny wielu doskonałych win z Nahe należą nadal do atrakcyjnych, gorsza to ta, że są one nadal niedostępne w Polsce. Jest to zresztą problem dotyczący generalnie wizerunku wszystkich win niemieckich w naszym kraju. O ile można kupić, choć nie tanio, dobre i wybitne wina z doliny Mozeli i Rheingau, to jeśli chodzi o Hesję, Palatynat i Nahe importerzy z uporem zalewają rynek najtańszymi standardowymi wyrobami o smaku owocowego kompotu. | |
| |
| |
|
|
|
Nieprawdziwe jest twierdzenie, że wino
im starsze tym lepsze. Wino w butelce nieustannie żyje, rozwija się,
dojrzewa wreszcie umiera, stając się już tylko kolekcjonerską
ciekawostką.
|
|
|
|
|