„przyjazne” pasuje do niemal wszystkich potraw. Ma to szczególne znaczenie gdy zamawiamy wino w restauracji w sytuacji gdy każda z osób przy stole zamówiła inne danie. Do win przyjaznych należą wszystkie wina różowe. Bez kłopotu dostaniemy bardzo przyzwoite różowe Bordeaux, całą gamę różowych win z Prowansji i Langwedocji, włoskie bardolino rosso, chilijski cabernet sauvignon rose i wiele innych. Wśród białych polecić można niemieckie rieslingi, włoskie pinot grigio i vernaccia di San Gimignano, francuskie sancerre i macon-villages, chilijskie chardonnay, a także szampany i wina musujące. Znajdziemy również wiele win czerwonych, przede wszystkim piemonckie dolcetto, chianti, beaujolais-villages, côtes du rhône czy lekkie pinot noir, również nie spowoduje dysonansu. Warto także zainteresować się winami regionalnymi z Langwedocji lub węgierskim kekfrankos.
Szukając odpowiedniego wina zawsze pamiętajmy, że ma ono sprawiać radość nam, pijącym, a nie obserwującym nas "egzaminatorom". Warto więc eksperymentować z własnym smakiem, aby wybrać swoje ulubione wino i ulubione potrawy. Warto łamać zasady.